poniedziałek, 15 czerwca 2015

Zawód menadżer.

Rozpoczynając swoją karierę studencką, szczerze nie wiedziałam, nie miałam pojęcia jaki kierunek studiów byłby dla mnie odpowiedni. Rozważałam - prawo, filologię Polską, dziennikarstwo, ekonomię, a nawet przyrodę. Pomimo tego, że było to wiele kierunków, które absolutnie nie mają z sobą nic wspólnego, a ja jestem roztrzepana i w gruncie rzeczy chyba sama nie wiedziałam, czego od życia oczekuję. Wybrałam "zarządzanie przedsiębiorstwem" - wtedy rodzice, przyjaciele pukali się w głowę, zadając głupie pytania oraz udzielając zbędnych porad.: " Co Ty będziesz po tym robiła? Takie studia to żadne studia. Odpuść sobie. To nie ma sensu. To ma być zawód?"

- Czy Ty na pewno chcesz to zrobić? - zapytał mnie tata.
- Tak. To jest to. - odpowiedziałam.
- Może spróbujesz za rok i wybierzesz prawo albo medycynę. - wątpił we mnie.
- Nie. Chcę złożyć te papiery.
- Ok. Jak uważasz. Co Ty będziesz po tym robiła?
- Będę kobietą sukcesu. Menadżerem. Człowiekiem, który będzie pomagał i wspierał innych ludzi. - odpowiedziałam zdecydowanie.
-  Menadżerem może być każdy - nie potrzeba do tego szkoły.
- Będę menadżerem z zawodu i z powołania.
- Oj, jeszcze wiele musisz się nauczyć. Mam nadzieję, że nie będziesz tego żałowała.
- Nie będę. Będę tym, kim chcę być.


I w tym momencie zmieniliśmy temat. Człowiek całe życie się uczy - przez doświadczenia, wiedzę, ukończone szkoły/kursy/szkolenia. Nikt z Nas nie jest nieomylny. Jednak nikt - nikomu nie może odebrać marzeń, a przede wszystkim przyszłości. Nasze przyszłe życie jest w Naszych rękach. Przyszłość - to, to co sobie narysujesz na kartce i będziesz dążył do zdobycia tego - pomimo przeciwności losu, pomimo problemów, upadków i złośliwych komentarzy innych ludzi. Musisz być sobą. Musisz wziąć kartkę/kawałek swojej głowy i narysować siebie za kilka lat i dążyć do tego. Dążyć do tego - kim i jaki chcesz być. Nie możesz się poddawać, gdy ktoś kłody rzuca Ci pod nogi - będzie ich jeszcze więcej, musisz się z tym pogodzić. 


Jesteś kurą domową? - to trudne zadanie. Jesteś menadżerem nie tylko swojego życia, ale także całego Twojego domu. Jesteś odpowiedzialna za przyrządzanie posiłków, porządek i przede wszystkich wychowanie w harmonii swoich dzieci i rodziny.
Jesteś kobietą pracującą? - jesteś menadżerem swojego czasu, który musisz rozdzielić na obowiązki w pracy, z życiem osobistym - nie zapominaj o tym, że ono też istnieje. Masz prawo, musisz mieć drugą połówkę - dla której też powinnaś znaleźć czas.
Jesteś matką pracującą? - do Twoich obowiązków menadżera należy pogodzenie życia rodzinnego z pracą i obowiązkami domowymi. To Ty musisz rozplanować tak swój czas by odebrać dziecko z przedszkola, ugotować obiad, wyjść z mężem/narzeczonym do kina lub kolację, a przy okazji nie zaniedbywać pracy.
Jesteś uczniem? - jesteś menadżerem swojego przyszłego życia. To od Ciebie zależy na jakie studia się dostaniesz, jaką szkołę skończysz, co dla Ciebie będzie priorytetem w Twoim przyszłym życiu.
Jesteś babcią? - to w Twoich rękach są teraz wspomnienia Twoich wnuków. Wspomnienia, do których będą wracały latami, a może będą też tak traktowali swoje wnuki?
Jesteś nastolatką? - to kim będziesz i jaka będziesz w przyszłości, zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Chcesz być znaną blogerką? Pisz o tym, co kochasz w sposób właściwy. Marzy Ci się kariera modelki? Dbaj o swoją prezencję. Chcesz być wspaniałą matką? Bierz przykład z innych "wspaniałych" matek. 

Mogłabym tak wymieniać bez końca. Każdy z Nas ma swoją kartę w tej książce życia. I tylko od Nas zależy co w niej zapiszemy.

Każdy z Nas jest menadżerem. Wszyscy jesteśmy menadżerami - swojego życia. To tylko i wyłącznie od Ciebie zależy jak pokierujesz swoje życie, karierę i rodzinę. Jakie wspomnienia po sobie pozostawisz. Przy pomocy innych ludzi, działań i kierunków możesz swoje życie ukierunkować jakkolwiek zechcesz. TWOJE ŻYCIE - JEST W TWOICH RĘKACH, których Ty jesteś menadżerem.

Nigdy się nie poddawaj. Jestem z Tobą.
Pltokara - Monika.


1 komentarz:

  1. Mnie też zniechęcano do kierunku, który wybrałam. Nie dasz rady, nie znajdziesz później pracy, w tym zawodzie bez znajomości ani rusz itp. Postawiłam na swoim. Właśnie szykuję się do obrony tytułu mgr. ;)

    OdpowiedzUsuń